Tarta na czerwiec. Młode ziemniaczki i cebulka.
Ostatnio na wszystko brakuje mi czasu. Zaległości rosną na każdym froncie. Sterta prasowania rośnie jak ciasto drożdżowe w upały, komputer pokrywa kurz, a ja co parę dni pakuję walizki. Nagrodą za ten intensywny czas są wyprawy w piękne miejsca. O tym napiszę kiedy indziej.
Dzisiaj zapraszam na bardzo wiosenną tartę z dodatkiem małych, polskich, pieczonych ziemniaczków i cebulki dymki. Spód tarty nie jest klasyczny kruchy, ale drożdżowy na orkiszowej mące. Całość świetnie się komponuje. Tarta ma bardzo proste składniki, a smak niezwykły. Brzegi ciasta polewaliśmy oliwą truflową i zajadaliśmy jak pyszną razową foccacię.
Tarta z pieczonych ziemniaków i młodej cebulki.
ciasto
220 g mąki orkiszowej razowej
1 łyżeczka suszonych drożdży
1/2 łyżeczki soli morskiej
2 łyżki oliwy z oliwek
1 jajko
60-80 ml wody
nadzienie
500 g małych, młodych ziemniaków
40 ml oliwy z oliwek
1 1/2 łyżeczki soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
100 g młodej cebulki dymki pokrojonej w 1/2 cm plasterki (białe i jasnozielone części, bez szczypioru)
4 ząbki czosnku (zmiażdżone)
70 g tartego sera Cheddar
170 ml śmietanki kremówki
1 duże jajko
ciasto: wymieszać w misce mąkę, sól i drożdże. Dodać rozbełtane jajko, oliwę i wodę. Wyrobić całość dłońmi (lub mikserem - końcówki haki) na miękkie i elastyczne ciasto. Ciastem wyłożyć formę do tart o średnicy 23 cm.
nadzienie: nagrzać piekarnik do 200 stopni C. Ziemniaki wyszorować pod bieżącą wodą i pokroić w 1/2 cm plastry razem ze skórką. Wymieszać ziemniaki, oliwę, sól i pieprz. Przełożyć do formy do pieczenia. Przykryć folią aluminiową i piec 20 minut. Zdjąć ziemniaki z blachy i pozostawić do wystudzenia na 10 minut. Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 170 stopni C. Wymieszać cebulkę, ziemniaki, czosnek i ser. Wyłożyć je na ciasto. Wymieszać śmietankę i jajko. Zalać tą mieszaniną nadzienie. Piec tartę przez 25-35 minut. Nadzienie i ciasto muszą być upieczone na złoto. Tartę po wyjęciu z piekarnika zostawić na 5 minut do lekkiego przestudzenia. Podawać na ciepło lub na zimno.
Przepis Isidora Popović z książki "Popina book of baking".
Właśnie takie dania uwielbiam. Dziś też skrobałam sobie na obiad małe ziemniaczki i jadłam je z kefirem, dymką i młodą kapustą. Zastanawia się człowiek wtedy czy potrzeba mu czegoś więcej? I sama powiedz, takie młode kartofelki smakują najlepiej na świecie:)
OdpowiedzUsuńLo! A już chciałam dziś pisać do Ciebie z zapytaniem, gdzie się podziewasz - brakowało mi Twoich postów:) No ale ta tarta rekompensuje całą tęsknotę!
OdpowiedzUsuńUściski:)
ale smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńjest obłędna! cebula i ziemniaki to jedno z moich ulubionych duetów :)
OdpowiedzUsuńbardzo pyszne smaki:)
OdpowiedzUsuńmusi byc pyszna!
OdpowiedzUsuńdodaje drugi pęczek dymki do jutrzejszej listy zakupów :)
poezja
OdpowiedzUsuńProsto i pysznie - idealne połączenie w kuchni:) Miłych wojaży:)
OdpowiedzUsuńLo, toż to tarta doskonała! Za młodymi ziemniaczkami szaleję, jeszcze w drożdżowym cieście, przepychota!
OdpowiedzUsuńCzekam na wiadomości o tych pięknych miejscach, przywiozłaś jakieś kuchenne nowinki? :)
Pozdrowień moc :)
Coś niezwykłego - międzynarodowe połączenie smaków, kruchego ciasta i najbardziej polskiego wkładu z możliwych. Świetny miks :)
OdpowiedzUsuńA wypraw zazdroszczę...i to jak...
Kiedy jedziecie? :)
OdpowiedzUsuńJeślibyśmy się już nie 'spotkały' to pysznej zabawy!
wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńmłode ziemniaczki i cebulka to coś, co mogę jeść dniami i nocami! pyszny przepis
OdpowiedzUsuńMłode ziemniaczki uwielbiamy, fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńwsad tej tarty z pewnoscia pyszny tylko mi sie absolutnie nie "zenia" ziemniaki z ciastem choc we Francji to mariaz dosc popularny, podobnie jak bulka z frytkami ;)
OdpowiedzUsuńpycha :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie, aż ślinka cieknie na sam widok! świetny przepis!
OdpowiedzUsuńFajne, proste danie w sam raz dla zapracowanych, zalatanych ludzi - takich jak ja! :)
OdpowiedzUsuńMłode ziemniaczki są moim ulubionym wiosennym smakiem :) tarta musi być znakomita!
OdpowiedzUsuńU ciebie to zawsze można się najeść. Ciekawam tych podróży!
OdpowiedzUsuńjako rasowa podlasianka uwielbiam wszystko co z ziemniakiem ma wspólnego :) . Dzieki za przepis . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTarta z młodymi ziemniaczkami to świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńRobię dzisiaj!
OdpowiedzUsuńJuż wiem co upiekę w niedługim czasie :). Dziękuję za inspirację. Pzdr.
OdpowiedzUsuńSuper tarta! Może zmienimy plany na naszą dzisiejszą tartę... miała byc z kozim serem i pomidorami ale ta wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuń