Na upalne dni. Lody śmietankowo rabarbarowe (bez maszynki do lodów)
Tego lata produkuję niezliczone ilości lodów. Najczęściej robię je w maszynce do lodów w oparciu o krem na bazie żółtek. Takie lody należą do moich ulubionych, ale zrobienie ich wymaga kilku godzin schładzania. Kiedy potrzebuję na szybko czegoś zimnego robię lody na bazie mleka skondensowanego. Są szybkie, proste i nie wymagają maszynki do lodów. Dzisiaj właśnie przyszedł czas na takie szybkie lody, bo zaraz znowu wsiadamy w samochód i jedziemy na północ.
Kilka uwag do dzisiejszego przepisu. Rabarbar do tych lodów piekę przez około 20-30 minut w piekarniku. Dzięki temu traci wodę, a zachowuje kolor. Do tych lodów można użyć innych owoców: upieczonych (moreli, śliwek, wiśni, porzeczek...) lub świeżych (malin, jagód, truskawek...). Owoce zamrażają się szybciej od masy i są od niej twardsze. Żeby zrównoważyć twardość po zamrożeniu obu składników lodów, można do owoców podczas miksowania dodać 1 łyżkę alkoholu pasującego smakiem do owoców. Może to być likier Cassis, Williams, Cointreau, Grand Marnier... Dzięki dodatkowi alkoholu, masa owocowa zawsze będzie bardziej miękka po zamrożeniu.
Lody zawsze trzeba wyjąć z zamrażalnika na kilkanaście minut przed nakładaniem. Muszą się lekko ogrzać i zmięknąć.
Miłego weekendu.
Lody śmietankowo rabarbarowe (bez maszynki do lodów)
200 ml śmietanki kremówki (schłodzonej w lodówce)
200 ml mleka skondensowanego słodkiego (schłodzonego w lodówce)
1 łyżeczka wody z kwiatu pomarańczy (opcjonalnie)
300 g rabarbaru
3 łyżki cukru
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
1 łyżka likieru Grand Marnier (lub innego)
Rabarbar pokroić w 2 cm kawałki. Przełożyć do małej foremki do zapiekania i wymieszać z cukrem. Piec do miękkości (około 20-30 minut). Wyjąć z piekarnika i wystudzić. Wymieszać z ekstraktem waniliowym i alkoholem. Zmiksować na gładką masę.
W misce zmiksować na puszystą i lekko sztywną masę kremówkę z mlekiem skondensowanym. Pod koniec miksowania dodać wodę z kwiatu pomarańczy. Przełożyć masę do dość płaskiego pojemnika, w którym będzie zamrażana. Na wierzch nałożyć zmiksowany rabarbar i lekko wymieszać. Masa owocowa nie powinna być zmieszana na gładko z masą śmietankową. Przykryć pojemnik i wstawić do zamrażarki na 6-12 godzin.
Lody wyjąć z zamrażalnika na kilkanaście minut przed nakładaniem. Muszą się lekko ogrzać i zmięknąć.
Czy nie śmietanki kremówki?:D
OdpowiedzUsuńDzięki :) Już poprawiam. Ciekawa jestem o czym wtedy myślałam...
Usuń
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Szkoda, że już nie ma rabarbaru tzn przynajmniej w mojej okolicy :)
U mnie ostatnio z nowu jest. Może trafisz jeszcze. Te lody można bez problemu zrobić też z innymi owocami.
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lody właśnie na bazie mleka skondensowanego, te na jajkach jakoś mi nie podchodzą, przepis w 100% dla mnie:-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ten przepis Ci podpasował. Teraz biorę się za lody z pieczonymi brzoskwiniami. To najlepsze desery na lato.
Usuńbrzmi super pysznie ;D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję.
UsuńBoskie muszą być! :)
OdpowiedzUsuńNo są... Całkiem, całkiem :)
UsuńPiszę tutaj, choć zupełnie off-topic. Proszę o uzupełniającą informację, na temat pieczenia bez (ów) w twoich przepisach. Piekarnik ma pracować w jakim trybie (przy uchylonych drzwiczkach) - termoobieg?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Pyszne przepisy!
Grażyna
UsuńDziękuję. Najczęściej piekę bezy w piekarniku z włączonym termoobiegiem. Nad morzem mam piekarnik bez tej funkcji i piekę je z grzałką góra/dół i z lekko uchylonymi drzwiczkami. Szczerze mówiąc jedne i drugie wychodzą podobnie.
Genialny pomysł na lody, szybki, prosty, pyszny i ...estetyczny! Te marmurkowe wzorki urzekają. Z rabarbarem wyszły wyjątkowo dobre, kwaśne podkręcało słodkie. Teraz kusi wypróbować z pieczonymi morelami!;] Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJutro wybieram się na targ i zobaczę co dobrego sprzedają. Fala upałów odeszła i znowu mogę włączyć piekarnik. A to równa się kolejnym lodom z pieczonymi owocami.
UsuńPozdrawiam.