Smak lata. Austriackie ucierane ciasto z czerwonymi porzeczkami i bezą. Słodko kwaśne, proste do zrobienia i pyszne.
Niedługo po moich narodzinach rodzice sprzedali dom na Mokotowie w Warszawie i kupili przedwojenny dom na Żoliborzu. W ogrodzie rosły stare owocowe drzewa: śliwa węgierka, dwie jabłonie, dwa drzewa czereśniowe, grusza, orzech włoski i renkloda, a także dwie wielkie lipy. Rodzice zostawili wszystkie drzewa i dosadzili krzewy porzeczek i agrestu. W moich wspomnieniach smak tych owoców był wspaniały i niezwykły i tak dobrych owoców nigdy już później nie jadłam. Owoce jedliśmy na surowo, ale mama przerabiała je też na konfitury i kompoty. Przez lata większość tych drzew niestety uschła i została tylko jabłoń i lipy.
Jako dziecko uwielbiałam rwać porzeczki prosto z krzaczków i jeść je na surowo.
Jako dorosła osoba rzadko jadałam świeżo rwane porzeczki. Przeważnie w formie konfitur. Przez ostatnie lata odkrywam te owoce na nowo. Uwielbiam ten specyficzny smak czarnych i tę kwaśność i cierpkość czerwonych. Te ostatnie idealnie komponują się ze słodką bezą. Jeżeli do tego dodamy waniliowe, maślane, ucierane ciasto z warstwą porzeczkowej konfitury, to otrzymamy idealne letnie ciasto.
Dzisiejszy przepis pochodzi z austriackiej kuchni i jest bardzo popularny tam latem (w innych krajach niemieckojęzycznych również). To idealne połączenie konsystencji i smaków. To ciasto smakuje wspaniale zarówno w dniu upieczenia jak i na drugi i trzeci dzień (przechowuję je na paterze pod kloszem).
Upieczcie je koniecznie. Jest proste i szybkie do zrobienia, a smakuje rewelacyjnie.
Austriackie ucierane ciasto z czerwonymi porzeczkami i bezą
Ribiselschaumschnitte
konfitura porzeczkowa
200 g czerwonych porzeczek (waga bez łodyżek)
90 g cukru
ciasto
170 g miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)
150 g cukru pudru
1 łyżeczka pasty z wanilii
duża szczypta soli
3 żółtka
250 g mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
6 łyżek (90 ml) mleka w temperaturze pokojowej
beza
3 białka jaj
200 g drobnego cukru
szczypta soli
250 - 300 g czerwonych porzeczek (waga bez łodyżek)
Przygotować konfiturę z porzeczek. Do rondelka wsypać owoce i cukier. Doprowadzić do zagotowania i gotować 5-7 minut. Rozgnieść owoce widelcem, zdjąć z ognia rondelek i pozostawić konfiturę do wystudzenia.
Wysmarować masłem boki i wyłożyć papierem do pieczenia dno tortownicy o średnicy 28-30 cm.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.
W misce zmiksować do połączenia masło z cukrem, wanilią i solą. Cały czas miksując (wolne obroty) dodać żółtka i miksować do połączenia. Dodać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i zmiksować tylko do połączenia. Dodać mleko i wymieszać. Ciasto przełożyć do formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec na złocisto - około 20-25 minut. Wyjąć ciasto z piekarnika i posmarować konfiturą jego powierzchnię. Wykorzystać około połowy konfitury. Resztę użyć do jogurtu, twarogu, owsianki lub kolejnego ciasta.
Zmniejszyć temperaturę do 150 stopni C.
Przygotować bezę. W czystej (odtłuszczonej misce) lekko spienić białka (końcówką trzepaczki). Zwiększyć obroty i cały czas miksując dodać po trochu cukier. Ubić na sztywną pianę. Wyłączyć mikser, dosypać porzeczki i wymieszać całość szpatułką. Przełożyć masę na ciasto posmarowane konfiturą. Wyrównać powierzchnię lub zrobić czubki.Wstawić do piekarnika (środkowy poziom) i piec 30 minut. Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
1 ciasto w formie przed pieczeniem // 2 upieczone ciasto // 3 ciasto posmarowane konfiturą z porzeczek // 4 beza z porzeczkami wyłożona na ciasto |
Ciasto wygląda rewelacyjnie. Bardzo lubię z bezą. Pozdrawiam serdecznie 🪻🙂
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam.
UsuńDużo lepiej smakuje, moim zdaniem, na cieście kruchym, bez proszku do pieczenia. Od lat uwielbiam, typowo letnie ciasto, z rabarbarem, z porzeczkami czy agrestem. Pycha!
OdpowiedzUsuń