Nougat de Tours czyli idealne francuskie ciasto na święta


 Zaczynamy sezon świąteczny na blogu. Francuskim ciastem z regionu Turyngia nad Loarą. Nougat de Tours jest tartą, która smakuje jak święta. Maślane kruche ciasto skrywa warstwę suszonych owoców i konfiturę morelową, a całość otula masa makaronikowa (beza z migdałami). Ważnym elementem słodkiej, owocowej warstwy są suszone kwaskowate wiśnie i rodzynki namoczone w rumie. I jeszcze ten wierzch. Ciągnący lekko środek i chrupiąca góra. Ciasto idealnie utrzymuje świeżość i wilgotność przez kilka dni. A najlepszą rekomendacją dla niego niech będzie moja mama, która zapytała mnie czy upiekę znowu to ciasto na Wigilię.

Nougat de Tours to ciasto z regionu Turyngii. Pierwsze receptury na nie pojawiły się w okresie renesansu, kiedy w Amboise mieszkał Leonardo da Vinci - podobno miłośnik kandyzowanych owoców i migdałów. Tak przyrządzane owoce przybyły do Francji z Włoch wraz z budowniczymi i architektami, którzy znajdowali pracę przy budowie licznych zamków w dolinie Loary. Po okresie popularności ciasto zostało zapomniane. Cukiernictwu przywrócił je w latach 60-tych w zmienionej i unowocześnionej formie Charles Barrier, szef kuchni i restaurator (zdobywca *** Michelin), jeden z twórców Nouvelle Cuisine.

Do idealnego balansu smaków użyjcie suszonych wiśni. Nie takich kandyzowanych super słodkich (i bez smaku), ale suszonych. Ja je kupuję na targu na stoisku z bakaliami. Bez problemu kupicie je przez internet , a także często w sklepach ze zdrową żywnością. Pozostałe suszone owoce to morele i figi, a także rodzynki, które moczone są w rumie. Alkohol wyparowuje w trakcie pieczenia (zostaje tylko aromat), więc nie jest to ciasto z alkoholem.

Rodzynki moczę w austriackim rumie Stroh o mocy 40%. Nie ma dla mnie lepszego rumu  do wypieków o intensywnym aromacie. Ten rum można kupić również o mocy 80%, ale ten jest za mocny i nie tak "rumowy". Jeżeli nie chcecie używać alkoholu namoczcie rodzynki w herbacie ewentualnie z odrobiną aromatu rumowego.

kruche ciasto przygotowujemy na minimum 12 godzin przed pieczeniem ciasta. Musi sobie odpocząć w chłodzie.

Ciasto oprócz tego, że jest pyszne, jest też proste do zrobienia i szybkie. Idealne na święta.



Nougat de Tours 
(francuska tarta z suszonymi owocami)

kruche ciasto
250 g mąki pszennej tortowej
95 g cukru pudru
30 g migdałów
szczypta soli
165 g masła (zimnego, ale nie prosto z lodówki) pokrojonego w 1 cm kostkę
1 jajko

60-80 g konfitury morelowej

nadzienie owocowe
60 g rodzynek (użyłam jasnych i ciemnych)
50 g rumu
75 g suszonych wiśni
130 g suszonych moreli i fig pokrojonych w ok. 7 mm kawałki

masa makaronikowa
200 g mielonych migdałów
200 g cukru pudru
1 cukier waniliowy z naturalną wanilią 1 łyżka mąki pszennej tortowej
4 białka

masło do wysmarowania formy
cukier puder do posypania wierchu

forma do tart o średnicy 28 cm

Przygotować kruche ciasto.

W misce miksera lub malaksera wymieszać mąkę, cukier puder, mielone migdały i sól. Dodać masło i jajka i miksować (jak najkrócej), aż składniki połączą się. Uformować z ciasta dysk o grubości około 2 cm, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. 
Na noc namoczyć rodzynki w rumie. 

Formę do tarty wysmarować masłem. Na lekko oprószonym mąką blacie rozwałkować ciasto i wyłożyć nim dno i boki formy. Ponakłuwać ciasto na dnie widelcem. Wstawić formę na pół godziny do lodówki.
Rozgrzać piekarnik do 190 stopni C.
Odsączyć rodzynki z rumu i przełożyć je do miseczki. Dodać do nich wiśnie, figi i morele. 
W dużej misce wymieszać mielone migdały, cukier puder, wanilię i mąkę. Najlepiej zrobić to trzepaczką rózgowa. W drugiej misce ubić białka na dość sztywno. Wyłożyć je na mieszankę migdałów, mąki i cukru i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia i uzyskania lekko lejącej się gęstej masy. 
Wyjąć ciasto z lodówki, na jego dnie rozsmarować konfiturę morelową, na niej warstwę z suszonych owoców, a na niej warstwę bezowo migdałową. Wierzch oprószyć około 1 łyżką cukru pudru i wstawić tartę do piekarnika. Piec około 30 minut do lekkiego zrumienienia się wierzchu.
kroić po wystudzeniu.
Ciasto zachowuje świeżość przez kilka dni.




Komentarze

  1. Dziękuję za podzielenie się tym przepisem. Ciasto jest wyborne, z pewnością będzie Nam już zawsze towarzyszyć w święta. Bliscy zachwyceni, a ja tym bardziej. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.

Popularne posty